Maraton Dragon Age w Londynie - relacja
Wardens' Quest, maraton Dragon Age: Początek w Londynie trwa już od godziny 10 rano - niestety na początku napotkaliśmy problemy techniczne jeśli chodzi o łączność z Internetem, które udało się jednak wreszcie rozwiązać. W rozwinięciu wieści postaramy się na bieżąco informować was o postępach. Zapraszamy również na nasz profil na Facebooku, a na stronie wydarzenia znadują się m.in. statystyki postaci.
28.10.2009 | aktual.: 15.01.2016 15:50
Wczoraj mieliśmy okazję stworzyć postacie i przejść sam początek gry na przydzielonych naszej drużynie komputerach. Podobnie jak większość drużyn stworzyliśmy człowieka-wojownika, ale jako jedyni możemy pochwalić się tak brzydką postacią, z nosem zajmującym połowę twarzy. Oprócz tego mieliśmy możliwość poćwiczyć grę w rozstawionych w Green Roomie Xboxach 360.
14:00 (czasu angielskiego): Dziś na początek każdy z członków drużyny gra po godzinę, następnie zmieniać się będziemy co 2 godziny. Pierwszy grał Michał, następnie ja, Magda, która świetnie rozgryza taktykę gry, a obecnie gra Tadek, który, podobnie jak większość drużyn, zmaga się właśnie z trudną walką z bossem.
18:30 Niestety z naszą relacją na żywo były problemy - w głównej sali znowu padła sieć, wstała zaraz przed tym, gdy musiałem przejąć grę i w międzyczasie znowu zdążyła paść - na szczęście, jak się okazało, uruchomiono Internet w Green Roomie. Jak zapewne widzieliście, przetrwaliśmy już dwie rundy eliminacji. W pierwszej Tadek nie musiał brać udział, bo załapaliśmy się do pierwszej szóstki. Niestety, w drugiej rundzie musiałem stanąć przy Xboxie 360 i walczyć o przetrwanie z reprezentantami USA, Hiszpanii i Kanady. Na szczęście w samych eliminacjach poszło mi najlepiej z czterech walczących i odpadły dziewczyny z USA.
Filmik z prezentacją naszej drużyny możecie obejrzeć tutaj. 19:20 Magdzie i Tadkowi wspólnymi siłami, po różnego rodzaju podchodach, planowaniu i wymyślaniu wszelkiego rodzaju taktyk udało się pokonać naszego pierwszego smoka! Teraz stery przejmuje Tadek. A potem kolejna runda eliminacji - wygląda na to, że chyba będziemy musieli wziąć w niej udział, ale raczej nie odpadniemy.
19:50 Niestety, wygląda na to, że obecnie jesteśmy na ostatnim, 8 miejscu z drużyn, które przetrwały. Miejmy nadzieję, że jeszcze to nadrobimy - w końcu przed nami cała noc grania, a grający obecnie Tadek świetnie sobie radzi.
21:00 Już niedługo kolejna runda eliminacji - trzymajcie kciuki! Statystyki na stronie dotyczą sytuacji zaraz przed ostatnią rundą, więc jak to wygląda teraz na razie nie wiadomo.
22:30 I po kolejnej rundzie eliminacji - Tadek ponownie poradził sobie znakomicie. Tym razem wyzwanie polegało na zadaniu jak największej ilości obrażeń smokowi. Niestety w ogólnej klasyfikacji wciąż nie idzie nam za dobrze, ale o ile nie damy się wyeliminować, mamy wciąż szanse dojść do finału.
[pg] Przepraszam, że się wtrącam do nie swojej relacji, ale wygląda na to, że Paweł się dobrze bawi. Zobaczcie sami.
02:20 Kolejne eliminacje: tym razem ledwie się udało, ale ostatecznie przetrwaliśmy, dzięki zabiciu jednego z wrogów w ostatniej sekundzie. Odpadła drużyna z Francji, a przy komputerze miejsce zajęła Magda.
8:00 Walka była zaciekła, ale ostatecznie do finału przeszli przedstawiciele forum BioWare i Węgier. My i Kanadyjczycy zajęliśmy trzecie i czwarte miejsce.
10:00: Dobiega końca finałowa bitwa między Węgrami a zespołem z forum BioWare. Osobiście kibicujemy Węgrom.
10:05: Zwyciężyli Węgrzy - gratulacje!