Mamy rozgrywkę z Far Cry 5. Jest brutalnie

Far Cry 5 ani Assassin's Creed Origins nie były gwiazdami wieczoru podczas konferencji Ubisoftu. Francuzi pokazali sporo nowości, te znane marki spychając trochę na drugi plan. Czas antenowy i uwaga graczy nie są z gumy, nie ma więc co się dziwić, zwłaszcza że taki Far Cry 5 to tylko ewolucja znanego już pomysłu. Odważna z narracyjnego punktu wodzenia, ale dosyć bezpieczna w kwestiach mechaniki, rozwijająca wcześniejsze pomysły.

Zgodnie z dewizą odbijania w Far Cry baz/terenów, na pokazanym trailerze zdobywamy z rąk sekciarzy miasteczko Fall's End. W podobny sposób, jak robiliśmy to wcześniej - najpierw po cichu, potem troszkę głośniej. Nowością jest jednak wsparcie zwerbowanych NPC-ów, którym można wydawać rozkazy. I mówiąc NPC mam na myśli zarówno ludzi, jak i psa, który potrafi np. wyrwać przeciwnikowi karabin. Ludzie też oczywiście mają swoje specjalizacje, co może jeszcze bardziej urozmaicać te wydaje się rutynowe czynności.

Prezentowany w Los Angeles gameplay jest już dostępny z polskim komentarzem. Warto na niego spojrzeć, nawet jeżeli odpuściło się dwie poprzednie odsłony serii (tak jak ja) - gra zapowiada się ciekawiej, zamieniając egzotykę świata przedstawionego na amerykański interior, ze wszystkimi cechami (oczywiście maksymalnie przerysowanymi) tego typu regionu.

Całość wydaje się też brutalniejsza od poprzedników. Więcej broni białej, rozjeżdżanie przeciwników kombajnem, poprzebijani krzyżami mieszkańcy. Seria nigdy nie stroniła od brutalności, ale tutaj jakoś bardziej rzuca się to w oczy.

Więcej o samej grze, inspiracjach twórców, a także nowych mechanikach w Far Cry 5, dowiecie się z naszego przygotowanego jeszcze przed targami E3 wideo.

Far Cry 5 pojawi się na PC i konsolach 27 lutego 2017.

Paweł Olszewski