Dotyczy to tytułów tworzonych na nową konsolę, czyli wykorzystujących jej trójwymiarowe możliwości. Nintendo twierdzi, że gry z DS-a powinny działać nieco dłużej, bo od 5 do 8 godzin. Pamiętacie, że DSi XL miał działać od 13 do 17 godzin na najciemniej ustawionym ekranie? W takim porównaniu najnowszy sprzęt japońskiego giganta wypada słabo.
Za duży pobór prądu w przypadku 3DS-a odpowiedzialne są zarówno wyświetlacze (z czego jeden zdecydowanie bardziej zaawansowany niż w poprzednich modelach kieszonkowej konsoli), jak również ciągłe pozostawanie w trybie bezprzewodowego połączenia. Nie martwcie się jednak, bo stacja dokująca naładuje akumulator w mniej więcej 3 i pół godziny.
Zobaczcie japoński zwiastun urządzenia, na którym firma postanowiła pokazać między innymi w co wyposażona jest konsola oraz jak wygląda niezwykle sympatyczne tworzenie ludzików Mii.
Nintendo 3DS 2011 Japanese Trailer
[via Joystiq]
Paweł Winiarski