Twórcy Mafii 3 nie chcieli jedynie zebrać dziesiątków popularnych utworów i użyć ich w stacjach radiowych tak, jak robi to seria Grand Theft Auto. Zamiast tego chcą, by zestaw hitów gwiazd epoki stanowił spójną całość z całą rozgrywką, wykorzystując go jako przemyślane tło dla przedstawianych w grze wydarzeń.
Mówi w rozmowie z Rolling Stone'em Haden Blackman, dyrektor kreatywny Mafii 3. Podkreśla tym samym podejście do piosenek, jakim charakteryzować ma się gra. Mają one służyć zwiększaniu dramaturgii wydarzeń, a nie tylko (choć również) podkreślaniu klimatu epoki.
A klimat epoki będzie oddany tak czy inaczej, bo w grze znajdzie się robiący niemałe wrażenie zestaw utworów rockowych, bluesowych i soulowych z lat 60. Wśród wykonawców nie zabraknie gwiazd takich jak Rolling Stones, Beach Boys, Creedence Clearwater Revival, Elvis Presley czy Johnny Cash. Wiele utworów było wybieranych były pod kątem ich użycia w rozgrywce.
Blackman podkreśla również, jakim osiągnięciem jest według niego zdobycie praw do użycia tak dużej liczby utworów wielkich gwiazd epoki. Przyznaje, że początkowo nie wierzył w tak duży sukces.
Łącznie w grze znajdzie się aż 101 różnych utworów. Ich pełna lista jest zbyt długa, by umieszczać ją tutaj, ale znajdziecie ją we wspomnianym artykule Rolling Stone'a.
Dominik Gąska
