Macie Vitę i ochotę na kilka cichutkich, futurystycznych napadów? Nadchodzi (w końcu) Volume
Tak, mówimy o ostatniej grze Mike'a Bithella, twórcy Thomas Was Alone.
Volume - skradanka Mike'a Bithella będąca futurystyczną wariacją na temat legendy o Robin Hoodzie - pojawiła się w sierpniu na pecetach i PS4. W planach była też rychła premiera na PS Vicie, niestety projekt spotkał się z trudnościami technicznymi, twórca gry musiał zatem przez ostatnie miesiące czytać mnóstwo zniecierpliwionych tweetów oraz prywatnych wiadomości od fanów, którzy zaczęli się obawiać, że port się nie uda.
Udał się. Volume wyląduje na PS Vicie już 6 stycznia i będzie tytułem z funkcją crossbuy, zatem jeśli posiadacie grę na PS4, ściągniecie ją także na przenośną konsolę. A jeśli nie graliście jeszcze w ostatnią grę twórcy Thomas Was Alone - spróbujcie. W recenzji nazwałem ją świetną skradanką, która z założenia nie próbuje być absolutnie niczym innym i po kilku miesiącach zdanie podtrzymuję. Pamiętajcie tylko, że choć aktorstwo w Volume jest świetne, to fabuła pozostawia ostatecznie trochę do życzenia. No i poziom trudności pod koniec gry mógłby być większy, ale jestem przekonany, że gracze stworzyli już w edytorze poziomów prawdziwe wyzwania, które wyprowadzą Was z równowagi. Wydaje mi się również, że gra idealnie sprawdzi się w formacie przenośnej konsoli.
Jeśli natomiast nie jesteście konsolowi, na zimowej wyprzedaży Steama kupicie grę za połowę ceny. Bo pamiętacie o wyprzedażach na Steamie, Xbox Store i PS Store?
[źródło: oficjalna strona]
Patryk Fijałkowski