Ma na imię ANGELINA i tworzy gry wideo. Jest sztuczną inteligencją
Czy program komputerowy jest w stanie stworzyć całą grę od zera? ANGELINA udowadnia, że to możliwe.
13.03.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:52
ANGELINA (skrót od: A Novel Game-Evolving Labrat I've Named ANGELINA - przynajmniej możemy być pewni, że jej twórca ma poczucie humoru) to program - sztuczna inteligencja - który tworzy inne programy. Gry, mówiąc konkretniej.
Jak to się dzieje? ANGELINA każdą grę rozbija na trzy "warstwy". "Maps", a więc po prostu "mapy" to obszar, w jakim porusza się gracz. "Layouts" to dosłownie "układ" - położenie na wspomnianej mapie przeciwników, samego gracza, "dopalaczy" i tak dalej. "Rulesets", czyli "zestaw reguł" to wszystko to, co definiuje zachowanie poszczególnych "istot" - wrogów, głównego bohatera i tak dalej. ANGELINA losowo dobiera wartości do każdej z warstw, a następnie testuje każdą gotową grę około 400 razy. W tym czasie odrzuca niektóre z nich, a zostawia te, która uzna za najlepsze. Mutuje je następnie ze sobą i... powstaje skończony tytuł.
Oczywiście produkcje tworzone przez ANGELINĘ nie są zbyt skomplikowane. Mówiąc brutalnie, są raczej bardzo proste. Niemniej - hej, stworzyła je sztuczna inteligencja. Jeśli chcecie je sprawdzić, zajrzyjcie tutaj. Miejcie na uwadze, że, rzecz jasna, komputer nie tworzy oprawy, tym musiał już zająć się człowiek.
Twórca ANGELINY, niejaki Michael Cook, obecnie doktorant na Imperial College w Wielkiej Brytanii, chciałby, by w przyszłości mogła ona pomagać twórcom gier w ich pracy. Nie sądzi - i raczej dość jasne, że tak się nie stanie - by była w stanie ich jej pozbawić.
[za ars technica, New Scientist]