M jak Matterfall. M jak Metroid?

Wydaje mi się, że studio Housemarque poświęca więcej środków na promocję Nex Machiny niż Matterfall. Ale Finowie pracują na najwyższych obrotach. Bo Nex Machina wychodzi 20 czerwca, a Matterfall - jak dowiedzieliśmy się wczoraj - zaraz potem, 15 sierpnia.

Wygląda tak.

Inaczej niż większość gier tego studia. Zgadza się efektowność, ale Housemarque przyzwyczaiło nas do innej perspektywy patrzenia na akcję. Choć oczywiście Resogun - czyli chyba najlepsza gra premierowa PS4 - też kazała kamerzyście usiąść z boku. Ale Alienation, Dead Nation czy Super Stardust już nie. Choć gatunek pozostanie ten sam - dwugałowa strzelanina. Na sterydach, bo to przecież Housemarque.

Jeszcze żadna gra tego studia mnie nie zawiodła. Ba, niby zawsze robią to samo, ale są w tym takimi specami, że zawsze dodadzą coś co nada grze charakteru. Boję się tylko, że recenzje obu produkcji Finów spadną na mnie i nie będę mógł odetchnąć. Ale to ja...

Dodam tylko, że w Matterfall zagramy niestety tylko na PS4.

Maciej Kowalik