Luty w cyfrze: dobry wynik For Honor, kłopoty Hearhstone’a i Battlefield 1 lepszy od CoD‑a
Okazuje się, że "sezon ogórkowy" wcale nie musi taki być.
29.03.2017 11:45
Agencja SuperData opublikowała raport prezentujący wyniki cyfrowej dystrybucji na świecie w lutym. Cały segment urósł 4% rok do roku osiągając wartość 7,83 miliarda dolarów. Wzrost zawdzięcza dobrej kondycji rynków mobilnego (9% wzrostu) i konsolowego (8%), nieco przyhamowanych przez kurczące się segmenty pay-to-play, free-to-play i gier z portali społecznościowych.
W rozbiciu na platformy, na pecetach widać dominację gier sieciowych, ze szczególnym naciskiem na te operujące w modelu free-to-play. Konsole to już pełnoprawne produkcje AAA, z Fifą 17 na czele, gonioną przez Call of Duty: Infinite Warfare i GTA V. Na mobilkach prym wiedzie MMORPG Lineage 2 Revolution. Nieźle radzi też sobie Pokemon GO.
Przechodząc do poszczególnych tytułów, bardzo dobrze poradził sobie For Honor, który sprzedał się w nakładzie ponad 700 tysięcy cyfrowych egzemplarzy, pokazując przy tym, że wypuszczenie dobrej gry w okresie poświątecznym wcale nie musi oznaczać słabych wyników.
Za to ciekawostką jest, że cyfrowa sprzedaż Battlefielda 1 na wszystkich platformach przewyższyła wyniki Infinite Warfare i Titanfalla 2 razem wziętych. W sumie nic dziwnego; shooter od Activision to powielanie tych samych schematów, a drugi FPS od Electronic Arts przeszedł, trochę niesprawiedliwie, bez echa. Warto jednak zaznaczyć, że to właśnie Infinite Warfare osiągnęło najwyższe przychody z tytułu dodatkowej zawartości, czyli po prostu DLC.
Titanfall 2 - Colony Reborn Gameplay Trailer
W końcu, Blizzard zaczyna mieć kłopoty z Hearhstonem. Karcianka notuje rekordowo niskie wyniki na platformach mobilnych, a choć na pecetach aż tak źle nie jest, przychody i tak spadają. Według SuperDaty spowodowane jest to „niepopularnymi decyzjami” i rosnącą konkurencją.
Jednak całkiem możliwe, że niedługo trend się odwróci. Na początku kwietnia wydany zostanie kolejny dodatek do Hearthstone’a – Podróż do wnętrza Un’Goro – w którym ma pojawić się sporo nowości i nie chodzi tylko o 135 dodatkowych kart.
Bartosz Stodolny