W skład kolekcji miałyby wejść Hitman 2: Silent Assassin, Hitman 3: Contracts i Hitman: Blood Money. Wszystkie oczywiście w rozdzielczości podciągniętej do HD.
Wiem, że wielu z Was czeka na odświeżone wersje niegdysiejszych hitów i chętnie uzupełni nimi swoją kolekcję gier, nawet jeśli posiada już pierwotne wydania. Pozostaje jednak pytanie, które zadaję sobie przy każdej tego typu okazji - czy odświeżanie starszych gier polegające głównie (jeśli nie jedynie) na podbijaniu rozdzielczości to naprawdę dobry kierunek dla branży? A może właśnie na fali najnowszej odsłony serii Hitman, rzeczony zestaw bez problemu znajdzie nabywców i namaluje na ich twarzach uśmiech?
[via Eurogamer] Paweł Winiarski