Los Fable Legends może nie być jeszcze przesądzony

Za kulisami toczy się ponoć walka o uratowanie gry.

Los Fable Legends może nie być jeszcze przesądzony
Maciej Kowalik
1

Oficjalne stanowisko Microsoftu wciąż jest takie samo. "Wstrzymaliśmy produkcję Fable Legends i toczymy z pracownikami studia rozmowy dotyczące zamknięcia Lionhead". Przypomnijmy, że gdy ogłoszono koniec Fable Legends, Microsoft poinformował, że gra (w wersji beta) będzie funkcjonować jeszcze do 13 kwietnia. Czyli do przyszłej środy.

Koniec wydaje się więc bliski, ale serwis MCV z trzech niezależnych źródeł czerpie informacje, że choć wielu freelancerów odeszło w międzyczasie ze studia, stali pracownicy otrzymali od Microsoftu propozycję kontynuowania pracy przy Fable Legends. Może chodzić o doprowadzenie gry do stanu, w której inne studio chciałoby ją odkupić (póki co nie ma ponoć żadnych ofert), jeden z rozmówców MCV sugeruje nawet, że pewna grupa pracowników Lionhead chciałaby stworzyć nowe, niezależne studio i dalej pracować przy Fable Legends.

Piłeczka zdaje się być po stronie Microsoftu. Może zachować się jak pies ogrodnika i zatrzymać markę przy sobie, nawet jeśli nie widzi w niej już żadnego potencjału. To jego prawo. Ale skłamałbym pisząc, że oczka trochę mi się nie zaświeciły, gdy wyobraziłem sobie powrót porządnego Fable, którego budżet mógłby być w jakiejś części wypełniony ciułaniem z mikrotransakcji Legends. Historia mogłaby w pewnym sensie zatoczyć koło. Peter Molyneux założył przecież Lionhead po tym, gdy "jego" Bullfrog został wykupiony przez EA. Fable trafiło na pierwszego Xboksa w 2004 roku. Dwa lata później Lionhead było już własnością Microsoftu.

Komunikat zwiastujący zamknięcie studia odbił się w branży szerokim echem. W kolejce po pracowników zaczęły ustawiać się inne firmy z Sony na czele.

Ciekawe czy majacząca gdzieś na horyzoncie możliwość powrotu do Fable takiego, jakim widział go Molyneux (no, którejś z wersji tej wizji) zanim seria wylądowała w rynsztoku, nie byłaby wystarczającym magnesem, by zmienić kilka zawodowych planów. Pewnie, że niebezpiecznie popuszczam wodzę fantazji, ale kto mi zabroni? Nowe Fable na premierę nowego Xboksa to by było coś. Oczywiście za jakiś dzień, góra dwa okaże się, że nic z tego, ale zanim rzeczywistość sprzeda mi bolesnego kopa w kuper, dajcie chwilę nadziei.

Tak było: historia serii Fable. RPG, jakiego świat wcześniej nie widział

[źródło: MCV]

Maciej Kowalik

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne