LittleBigPlanet 2 w pigułce
Po weekendowych przeciekach Sackboye w końcu doczekały się swojego święta - oficjalnego ujawnienia drugiej części gry. Zapewne widzieliście już zwiastun, ale co jeszcze wiadomo o grze?
10.05.2010 | aktual.: 12.01.2016 15:26
Wszystkie plotki zostały potwierdzone i Media Molecule faktycznie chce by LittleBigPlanet 2 było nie tylko grą, ale również platformą, dzięki której będziemy mogli stworzyć praktycznie dowolną grę 2D.
Bezpośrednia kontrola Kluczowym elementem dla twórców gier wydaje się być Direct Control, które umożliwia zupełną zmianę reguł. Dzięki niemu możemy na przykład pozbyć się Sackboya ze świata gry, a każdy z przycisków pada przyporządkować do dowolnego elementu, tworząc własną mechanikę. Jak informuje polska strona gry, nic nie stoi również na przeszkodzie by za pomocą Direct Control stworzyć sobie chociażby symfonię bekania, gdy przyciski "podczepimy" pod kilka odgłosów o odpowiedniej tonacji. Taki koncert, to by było coś...
Nowe zabawki Przy projektowaniu świata gry będziemy wykorzystywali Sackboty, które możemy dowolnie zaprogramować za pomocą płytek drukowanych. To na nich będziemy umieszczali wszelkie dane i przełączniki, konieczne do ożywienia naszych projektów.
Jeśli natomiast chodzi o samą rozgrywkę, to wiadomo już, że Sackboy będzie miał kilka nowych zabawek. Mowa na przykład o lince z hakiem, która pozwoli nam bawić się w Tarzana oraz o trampolinach, ale to na pewno nie koniec wyliczanki.
Rusz się! A co z Playstation Move? Wiadomo, że wsparcie nowego kontrolera jest planowane, ale w momencie premiery nie będzie ono pełne. Joe Anderson stwierdził, że dostaniemy jedynie przedsmak, ale sam pomysł na połączenie LBP2 z Move jest oczywisty. Zresztą nie będzie to jedyny, niestandardowy kontroler, który gra będzie wykorzystywać. Mark Healey potwierdził, że przy tworzeniu poziomów/gier będziemy mogli wykorzystywać klawiaturę i myszkę. Chodzi oczywiście o wygodę.
I to wszystko na święta No i na koniec kluczowa informacja - data premiery. Wiadomo już, że gra pojawi się zimą... bieżącego roku! Mam nadzieję, że bardziej kreatywni gracze szybko rozgryzą chociażby podstawy nowego edytora. Wtedy święta na pewno będą stały pod znakiem MałejWielkiejPlanety. Choć nawet bez genialnych pomysłów w pierwszym miesiącu od premiery raczej nie będziemy się nudzić. Dzięki wstecznej kompatybilności z poziomami z "jedynki" będziemy przecież mieli ponad dwa miliony plansz.