Problem z esportem jest taki, że co druga międzynarodowa impreza próbuje być Mistrzostwami Świata. Electronic Sports World Cup to organizowany we Francji turniej z blisko dziesięcioletnią tradycją i choć zwycięstwo Polaka cieszy... to w tym miesiącu są jeszcze dwa turnieje o podobnym, jak nie większym prestiżu. A także inne imprezy.
Zostając jednak na moment przy grającym Protossami MaNie, to w weekend furorę na Facebooku robiło nagranie z dekoracji zwycięzcy, podczas której puszczono Mazurek Dąbrowskiego:
Na swojej drodze po najwyższe miejsce na podium Komincz pokonał takich zawodników jak TitaN z Rosji, TargA z Norwegii, Stephano z Francji i ForGG z Korei Południowej.
Na brak jednej, najważniejszej imprezy, postanowił zareagować producent gry, organizując własne Battle.net World Championship Series. Eliminacje do turnieju Blizzarda trwały od kilku miesięcy, w wyniku których wyłoniono 32 zawodników z całego świata. Wśród nich jest jeden Polak, Artur "Nerchio" Bloch znany ze swojej gry Zergiem. 17-18 listopada w Chinach zawodnicy będą walczyć o 100 tysięcy dolarów głównej nagrody.
Ale to nie wszystko. 22-25 listopada w Szwecji odbędzie się międzynarodowy turniej DreamHack Winter, w którym będzie można zobaczyć i Nerchio i MaNę.
Ale to nie wszystko. W tym samym czasie, również 22-25 listopada, ale w Singapurze, odbędzie się impreza z cyklu Intel Extreme Masters Global Challenge, w której wystąpi grający Zergiem Łukasz "Tefel" Czarnecki.
Ale to nie wszystko. 29 listopada, również w Chinach, ruszają finały World Cyber Games 2012, imprezy, której blask w ostatnich latach nieco przybladł (głównie za sprawą coraz mocniejszej konkurencji), ale tak czy siak jest to turniej z tradycją sięgającą 2000 roku.
W finałach spotka się 18 zawodników, a wśród nich ponownie Bloch.
Aktualizacja: jak słusznie poprawił mnie w komentarzach krzysiekx22, Artur Bloch zrezygnował z występów na WCG, bo w tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych odbywa się turniej IPL5 (organizowany przez popularny serwis IGN). Obok Nerchia, w turnieju wystąpi także inny polski Zerg, Rafał "ParanOid" Kontowicz.
Tak też, okazji do kibicowania nie zabraknie.
Konrad Hildebrand
