W pierwszą odsłonę Lego Batman grało mi się bardzo przyjemnie, dlatego chętnie sprawdzę "dwójkę". Mój apetyt podsycany jest faktem, że już stosunkowo dawno nie miałem styczności z klockową serią (ostatnią grą, w jaką grałem, było Lego Indiana Jones 2), a przez ten czas cykl doczekał się wielu - raczej drobnych, ale jednak - usprawnień. Choć oczywiście ci, którzy z serią Lego są na bieżąco, mają prawo czuć znużenie.
Adrian Palma