Witajcie w programie Wieczór z wampirem! Dziś naszym gościem specjalnym będzie nikt inny, jak... wampir. Prawdziwy, z kłów i kości! Poznajcie Raziela (jeżeli jeszcze go nie znacie z Soul Reaver albo ze szwów na gardle).Godzina późna, goście niecierpliwie czekają na naszą gwiazdę... Wtem światła gasną. Pośród ciemności daje się zauważyć tylko zarysy postaci. Nagle światła znów się zapalają, a widzowie mają przed sobą nikogo innego, jak Raziela. W tym momencie połowa widowni mdleje, a tajemnicza postać z błyskiem w oczach wygodnie siada w fotelu.Sir Raziel: Witaj! Przepraszam za publikę, ale chcieli emocji, więc dostali. Jak zawsze, przygotowałem kilka ciekawych uwag o tobie. Na przykład odnośnie twojego wyglądu. Kowal tak pisał o twoich przygodach w recenzji pierwszej części Soul Reaver: ...po upadku nasz bohater stracił chyba dolną część szczęki, więc musi mieć zakrytą twarz... Co ty na to?Raziel: Niech Kowal pomyśli dwa razy zanim coś napisze. A może niech sam spojrzy w lustro?Sir Raziel: Hmmm, widzę, że część widowni również dziwi twój wygląd. Może coś nam opowiesz o sobie? Rozumiem, że ty - jako wampir - nigdy nie przeglądałeś się w lustrze? (śmiech)Raziel: Nie. A panowie z Crystal Dynamics oszczędzili mi roboty i sami coś napisali. Zresztą grę też zrobili. Tak to jest - wampir z czegoś musi żyć. A że czas multimediów i tych innych... programów po 22, no trzeba się przystosować.Wywodzę się od Kaina. Ojczulek jednak nie przewidział, że stanę się od niego potężniejszy. Wyrosły mi skrzydełka (bynajmniej nie od podpasek) i takie tam różne metamorfozy poprzechodziłem. Kainowi się to nie podobało i kazał wyrzucić mnie do jeziorka, zaraz za domem. I tak jakoś tonąłem, tonąłem, skórę mi popaliło i trafiłem do takiego burdelu jednego... A! Underworld się nazywał! Tam jakiś stary dziad chciał mnie do życia przywrócić, żebym się na ojczulku zemścił. No i po tym wszystkim wygląd już nie ten sam. Oczki palą się wiecznym blaskiem, skóra zasłonięta jakąś szmatą, no, trudno było...Sir Raziel: A teraz na co wpadli chłopaki z Crystal?Raziel: Wpadli na pomysł, żeby drugą część zrobić. Urządzają mi niezły comeback! W grze mnie przeciwnicy nie oszczędzają! Wyzywają od jakichś diabłów, pomyleńców... No więc wziąłem sprawy w swoje szpony i się rozprawiłem. I tak to mniej więcej wygląda w drugiej części.Oburzona publika zaczyna strugać osikowe kołkiSir Raziel: No to ja teraz zapraszam na reklamę.Leci reklama polskich luster, ekologicznego czosnku i wody święconej instant w proszku.Sir Raziel: Witamy z powrotem! Proszę pana, nie struga pan kołka teraz! Kobieto! Zostaw ten czosnek! Schowaj lusterko, dziewczynko!!!Raziel: Ja to tam się na grach nie znam. Kumple to ciągle gdzieś latają: a to Vampire: Masquarade, a to Drakula: Zmartwychwstanie...Mi to tylko powiedzieli o tym całym Soul Reaver 2, że to gra będzie dobra. Że tam jakieś TPP będzie, że jeszcze lepsza grafika niż w poprzedniej części... A! I kazali powiedzieć, że będą cut - scenki fajne. I że w ogóle będzie klimat no i akcji dużo...Sir Raziel: A porównywali to do jakichś tytułów?Raziel: Nie musieli. Dali trailer i pokazali klasę. Widać jak na dłoni - świetna grafa, zagadek trochę, fabuła dobra... Ale najlepsze wrażenie ma podobno wywierać sama walka. Będą popisowe ciosy, kombosy, będzie sieczka różnym orężem, będą fruwać flaki, a przeciwnicy są wyspecjalizowani w łapaniu wampirów. Pod naporem ciosów moi wrogowie będą się cofać, może nawet będzie można ich zepchnąć z jakiejś dużej wysokości? Pewne jest, że będę dużo pił krwi. Dla mnie nie ma diety! Po za tym, to krew jest bogata w żelazo i w ogóle...Sir Raziel: Gdzie nauczyłeś się tak walczyć?Raziel: Czasem jak mięsny zamykali i nie było krwi nigdzie, to się biło o buteleczkę. Oj, złote czasy, złote...Hej! Co pani robi??!!! Gdzie z tym kołkiem??!!Sir Raziel: Zostaw to lusterko! Co mnie wodą święconą lejesz?! Proszę państwa, kończymy już, bo, auć, już nam się... czas antenowy kończy! A z Razielem się jeszcze spotkacie w sklepach z, auuuu, softem! Proszę pani, ja czosnku nie jadam!!!