Leczenie uzależnienia bezpośrednio z WoW‑a
Załóżmy, że jesteś beznadziejnie uzależniony od gry World of Warcraft. Grasz 16 godzin dziennie, straciłeś pracę, przyjaciół, rzadko jesz i nie dbasz o higienę. Potrzebujesz pomocy, ale nie masz dość sił, aby oderwać się od peceta i pójść do psychiatry.
29.07.2009 13:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
No cóż, jeśli ty nie chcesz pójść, może oni przyjdą do Ciebie - do Azeroth.
Dr Richard Graham, psychiatra i konsultant w Londyńskim Tavistock Centre chciałby, żeby terapeuci wkroczyli do świata gry aby leczyć uzależnionych właśnie tam, gdzie spędzają najwięcej czasu.
"Uzależnieni gracze nie przejawiają tych samych symptomów co młodzież z innymi problemami społecznymi, bo większość czasu spędzają w swoich sypialniach, teoretycznie unikając jakichkolwiek kłopotów.
Z tego powodu nie możemy dotrzeć do nich w szkołach czy wejść do ich sypialń, musimy skorzystać z samego Internetu, by poradzić sobie z tymi problemami".
Graham przyznaje, że psychiatrzy mogliby niezbyt dobrze radzić sobie w świecie gry, sugeruje więc rozwiązanie, polegające na rekrutowaniu już istniejących graczy jako 'mentorów' dla tych, u których zidentyfikowano problematyczne zachowanie.
Projekt ten ma zostać uruchomiony z końcem tego roku, kiedy to Graham ma nadzieje przekonać Blizzarda do zrezygnowania bądź przynajmniej obniżki ceny abonamentu gry dla psychiatrów.
fot.: Blizzard