Layers of Fear 2 zadebiutuje już w przyszłym miesiącu
Szkoły będę miał dość, nie zapachnie bzem.
Było powiedziane: „drugi kwartał 2019 roku”, czyli do końca czerwca właściwie należało się tego spodziewać. Ale czerwiec to mały listopad w naszej branży, bo z E3 pod rączkę idzie zawsze przynajmniej kilka dużych premier. Dlatego cieszę się, że Bloober Team wyda Layers of Fear 2 nieco szybciej - 28 maja. Na dobrą sprawę właściwie za miesiąc od teraz. Jeśli recenzenckie szczęście dopisze, w okolicach premiery starannie wytłumaczę, czy warto w kolejny horror z Krakowa wskakiwać bez zastanowienia. Szczerze liczę, że odpowiedź będzie twierdząca.
Layers of Fear 2 - Reveal Trailer
To jednocześnie olbrzymie wsparcie dla ulubionego miesiąca wchodzących w dorosłość chojraków (naprawdę zacznijcie kuć do tej matury, moi drodzy), gdyż dotychczas maj kojarzył nam się wyłącznie z trzecim odcinkiem Life Is Strange 2 (9 maja) oraz wciąż niepewnym Rage’em 2 (14 maja). No, chyba że jarają Was takie Bubsy: Paws on Fire! (nie oceniam, każdemu czasem przyda się coś słabego dla odmiany) lub Team Sonic Racing (nie oceniam, bo tutaj również oczekuję). A że od debiutu Resident Evil 2 minęło już trochę czasu, większy horror jest jak najbardziej na miejscu.
Przypominam, że Layers of Fear 2 ukaże się na wszystkich wiodących platformach poza Pstryczkiem. Przynajmniej na razie, bo uboższy port dla Nintendo to moim zdaniem kwestia czasu. Switchowcy zresztą będą mieli wtedy co robić - ich ulubiony gadżet „do toalety” siedem dni wcześniej oberwie aż trzema Residentami. Odgrzewanymi osiemnasty raz na Biedronkowym oleju z promocji, owszem, ale nadal bardzo porządnymi: remake’ami „jedynki” oraz „zerówki”, a także nieśmiertelną „czwórką”. Inny to strach, ale jakie fajne gierki.
No, czyli następny wpis o Layersach to już recenzja. Lubię tak!