Z punktu widzenia deweloperów bardzo trudną sprawą jest mówienie, że się grę wyda, a w końcu jej nie wydanie, ale musimy myśleć też o zyskach. Doszliśmy do wniosku, że jeśli gra wydana jest na jednej platformie i nie jest tak ogromnym hitem, a na dodatek jest różnica czasowa pomiędzy wydaniami (...), to jeśli najpierw gra nie osiągnie pewnych wyników i potem wydamy ją na drugiej platformie, to jej osiągi się pewnie nie zmienią. No ja też nie liczyłbym na to, że nagle posiadacze PS3 zapałaliby miłością do tej gry, ale można przecież wziąć przykład z innych deweloperów. Niektórzy potrafią konwertować grę po dłuższym czasie, jednocześnie poprawiając błędy i dodając sporo nowości. Tutaj widocznie było to nieopłacalne, ale i tak posiadacze konsoli Sony mogą czuć się oszukani.
[via my game news flash]