Nie jestem wielkim fanem Halo, choć lubię postrzelać czasami do kosmitów (zwłaszcza tych smiesznych maluchów) i nie śledziłem zapowiedzi FUD. Pierwszy odcinek też gdzieś mi umknął. Niemniej spodziewałem się jakiegoś niskobudżetowego rozdania Złotych Malin, a tu proszę - Microsoft się postarał. Da się to oglądać bez zażenowania na twarzy. Ba, można się nawet nieźle bawić.
Oby więcej takich akcji.
Piotr Bajda