Kultowe postacie Kajka i Kokosza wracają do świata gier
Ciekawy zbieg okoliczności - czytając kilka dni temu "Bajty polskie" przypomniałem sobie o całej masie fajnych gier z naszego kraju. Na przykład o przygodówce z Kajkiem i Kokoszem w roli głównej. Z radosnym zdumieniem przyjąłem fakt, że będzie jej kontynuacja.
27.10.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:51
Do Mirmiłowa przybywają kupcy z zachodu, a pomiędzy nimi podstępny Hodon, który wyolbrzymiając ambicje mieszkańców próbuje osiągnąć znane tylko sobie niecne cele. Tak w skrócie prezentuje się zarys fabularny właśnie zapowiedzianej gry Kajko i Kokosz: Twierdza Czarnoksiężnika. Jak widać, nie będzie ona bezpośrednią adaptacją żadnego z komiksów Janusza Christy, jednak ma zachować ich ducha. Ma to być tradycyjna przygodówka point'n'click, z ponad 40 malowanymi lokacjami i w polskiej wersji językowej. Wydana zostanie w wersji na pc, dystrybutorem będzie Cenega.
A jeśli graliście w poprzedni tytuł - Kajko i Kokosz w Krainie Borostworów, to możecie pamiętać, że była to gra urocza, ale jednak daleka od ideału - pisał o tym Bartek Kluska w Opowieściach z Krypty:
Być może przełomowym momentem było wydanie stworzonej przez firmę Seven Stars przygodówki Kajko i Kokosz, która próbowała bazować na popularności genialnych komiksów Janusza Christy. Niestety, pewny hit (bo kto nie chciałby zagrać w przygodówkę opartą na takich komiksach?), poprzedzony intensywną jak na polskie warunki kampanią reklamową (szumne zapowiedzi, wywiady w prasie, kolorowe ogłoszenia) okazał się dosyć prymitywną próbą podczepienia się pod popularność rysowanego oryginału. Wyszła z tego jedna z największych porażek w historii polskich gier. Rozczarowany recenzent "Secret Service" pisał (nr 12/95):
"Z podstawowych wad trzeba wymienić: katastrofalną grafikę drętwego intro przypominającą pospiesznie skanowane stare komiksy, praktycznie brak animacji poza postaciami bohaterów, brak muzyki podczas gry, brak zakończenia. Poważnie szwankuje też warstwa tekstowa - Kajko i Kokosz porozumiewają się sztucznym językiem, ich kwestie są często wyrwane z kontekstu. Poza tym przy absolutnej liniowości gry zdarzają się już na początku momenty, że nieprawidłowe wykonania pewnej czynności ( ) uniemożliwia ukończenie gry, co jednak okazuje się dużo dalej. Takie pułapki bez wyjścia zostały już dawno przez wszystkich autorów gier zarzucone." Tym bardziej cieszy mnie, że znani polscy bohaterowie doczekają się nowej gry. Po komiksy z nimi sięgam do tej pory i choćby z sentymentu sięgnę po tę produkcję, jeśli tylko trzymać będzie przyzwoity poziom.
Paweł Kamiński