Kultowa marka powraca po 11 latach. Gotowi na Age of Wonders 3?

Tym razem może być nawet lepiej, w obliczu niespecjalnie przełomowej ostatniej wersji "hirołsów". Rdzeń Age of Wonders się nie zmieni. To nadal strategia fantasy z bitwami na osobnych, taktycznych planszach (tym razem twórcą obiecują jeszcze więcej opcji, np. flankowanie, i specjalnych umiejętności). Dostaniemy mnóstwo nowych ras, dwie kampanie fabularne (po stronie Imperium albo Wysokich Elfów) i tryb sieciowy.

Najciekawsze są jednak elementy RPG, na dodanie których zdecydowali się twórcy. Przywódcy królestw będą teraz mogli się specjalizować - system klas stworzony jest na wzór gier fabularnych. Dzięki temu możliwości będą o wiele bardziej rozbudowane. Przykład podaje Lennart Sas, szef produkcji w Triumph Studios:

(...) jako Goblin Teokrata gracz będzie mógł zbudować własne święte imperium, rekrutować małych goblińskich krzyżowców albo słodkie, skrzydlate goblińskie aniołki (...) Chcemy, by gracze mogli wybierać między najróżniejszymi stylami rozgrywki, bez ograniczania się do standardowych klisz fantasy w stylu "wszystkie gobliny są złe". Dzięki nowemu silnikowi wybory gracza mają być odzwierciedlane zarówno na jednostkach, jak i królestwach przez niego zarządzanych. Jednocześnie twórcy obiecują, że doświadczenie płynące z rozgrywki ciągle będzie przypominać poprzednie części.

Age of Wonders 3 ukaże się tylko na PC. Data premiery na razie nie jest znana - gra jest planowana jeszcze na rok 2013, ale raczej na jego koniec niż na początek.

[za informacją prasową]

Tomasz Kutera