Master Chief Kandydat pierwszy i najbardziej oczywisty, zwłaszcza, że niewiele brakowało, aby wystąpił w bijatyce Dead or Alive 4. Ostatecznie, zamiast niego można było się bić Spartanką znaną jako Nicole-458. Choć pewnie większość i tak nie zauważyła różnicy.
Atak specjalny: legendarność
Marcus Fenix Faworyt redakcyjnego rankingu, a także najczęściej proponowana postać przez forumowiczów. Marcus Fenix narodził się na Xboksie 360, tłum fanów czeka na jesienną premierę trzeciej części Gears of War, więc występ w Mortal Kombat byłby miłą przegryzką przed kolejną dawką szatkowania locustów.
Atak specjalny: łańcuchowy bagnet karabinu Lancer
Alan Wake Pisarz, który swoją latarką wysłał na szrot niejedną koparkę i traktor. Biorąc pod uwagę jego kłopoty ze snem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby trafił do koszmaru jakim jest turniej Mortal Kombat.
Specjalny atak: bezsenność
Kotek z Kinectimals Jest tak słodki, że nawet podczas oficjalnej prezentacji na E3, prezentująca grę dziewczynka miała wrażenie, że kotek zaraz wydrapie jej oczy. Nie dajmy się więc zwieść, pod tą puchatością czai się morderca.
Atak specjalny: zdechł kot
Bohater Fable 3 Idealne rozwiązanie dla osób, które nie mają siły zapamiętywać długich kombosów. We współpracy z Lionhead opracowano odpowiednie sterowanie: "przytrzymaj długo A" aby zaatakować, a także "przytrzymaj długo A" aby zrobić blok.
Atak Specjalny: statystyki dotyczące odbytych stosunków seksualnych
Zwierzaki z Viva Pinata Dawno, dawno temu, to one były synonimem słodkości, niestety, zostały zapomniane i zastąpione przez Kinectimals. Teraz, zepchnięte na margines życia przemieniły się w dziką sforę, łaknącą zemsty i krwi.
Atak specjalny: deszcz czekoladowych monet
Chłopiec z Limbo Bezimienny i czarno-biały bohater.Tajemniczy przybysz będący na misji, o której nie wiadomo nic, chyba, że przeczytamy opis gry w sklepie.
Atak specjalny: umieranie
Samochód z Forza 3 Jest złożony z takiej liczby polygonów, że obchodzi to jedynie fanów Gran Turismo. Jest samochodem i jest szybki. To wszystko.
Atak specjalny: wymijanie
Konrad Hildebrand
