Studio nazywa się Hardlight - ekipa ma pracować nad wysokiej jakości, innowacyjnymi grami zarówno na obecne na rynku jak i przyszłe platformy. Sami przyznacie, że taki opis nie wyjaśnia zbyt wiele.
Jak myślicie, czy może chodzić o ludzi z nieistniejącego już od jakiegoś czasu studia Sega Racing?
Z jakich pracowników Hardlight by się nie składało, jaki założeń sobie nie obrało - dla nas najważniejsze jest to, by jego rękami SEGA dostarczała nam masę świetnych gier. I dlatego właśnie życzę nowemu twórcy powodzenia.
[via Eurogamer]
Paweł Winiarski