Gdzieś w Liverpoolu ktoś albo nie miał pomysłu na logo pizzerii, albo po prostu kocha Kojimę. Ciekawe jakie jest menu? Otaconitta? Snejkociosa? Raidenare?
marcindmjqtx
Dość kiepskich żartów. Sytuacja przypomina mi jednak o pewnej reklamie widocznej w podwarszawskim Raszynie, gdzie sklep elektroniczny reklamuje Sam Fisher. Muszę kiedyś wreszcie się pofatygować i zrobić zdjęcie.