Dzięki Sony przerwy reklamowe są ostatnio łatwiejsze do zniesienia. Jeszcze z ekranów nie zeszły reklamówki Heavy Rain, a już zapowiada się, że proszki do prania i sieci komórkowe będą miały kolejnego rywala. I to nie byle jakiego!
Może i powyższy filmik nie sprzyja przekonywaniu rodziców do tego, że gry to nie tylko krwawa jatka, ale akurat w przypadku God of War 3 nie spodziewałem się niczego innego. Swoją drogą powoli mam już dość słuchania zachwytów Piotrka. Dajcie mi Kratosa i kilku bogów na rozgrzewkę!