Kotick: Nasze gry o Spider-Manie są do kitu
W wywiadzie dla magazynu Game Informer, obecny prezes Activision Blizzard, Bobby Kotick, nie ograniczając zbytnio słownictwa przyznał, że gry o Spider-Manie wydawane przez firmę przez ostatnie pięć lat nie były najlepszej jakości.
20.01.2010 12:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Nasze gry o Spider-Manie były do kitu przez ostatnie pięć lat. Są po prostu złe i dlatego dostały słabe oceny. Odeszliśmy od tego, czym jest Spider-Man - chodzi przecież o huśtanie się na pajęczynach. Jeśli ten element leży, gdzie jest fantazja bycia Spider-Manem?"
Stwierdzenie to pojawiło się, gdy Kotick omawiał problem postrzegania gier na podstawie filmów, tłumacząc, że kilka lat temu zdał sobie sprawę z błędnej formuły działania firmy po tym, jak prezesi Blizzarda zapytali w jaki sposób firma chciałaby osiągnąć wysokie wyniki przy nienazwanej grze dla dzieci.
"Producenci powiedzieli wtedy: 'Wiecie, to gra dla dzieci, nie dostaje się z nich dobrych ocen, więc jeśli spojrzeć na to obiektywnie, 80% pozytywnych ocen w rankingach to świetny wynik dla gry dla dzieci czy na podstawie filmu'. Pamiętam, jak wyszedłem z tego spotkania myśląc 'dlaczego mielibyśmy robić grę na poziomie 80%?' Nawet po wzięciu poprawki na gatunek, myślałem wtedy, że gdy zrobiliśmy świetną grę o Spider-Manie na konsolę PlayStation, otrzymaliśmy 95%. Można zrobić świetną grę".
fot.: Activision