Kot, który nie znał umiaru w destrukcji
Pamiętacie zapowiedź ciekawie wyglądającej, przeglądarkowej produkcji młodego, warszawskiego studia Fir&Flams? Słodka destrukcja wygląda zachęcająco.
29.06.2013 | aktual.: 21.01.2016 16:45
Premiera została przesunięta na początek lipca, także zaczynajcie powoli rozprostowywać palce, bo kocia destrukcja zapowiada się naprawdę fajnie. Miałem już przyjemność pograć i muszę przyznać, że ta sympatyczna gra to sporo przesyconej humorem frajdy. Jest szybko i zabawnie, czyli w sam raz na krótką przerwę - chociażby w pracy. A, że napędzane silnikiem Unity Catdammit działa w przeglądarce, pogracie bez odpalania dodatkowych sprzętów. Choć muszę przyznać, że chętnie zobaczyłbym ten tytuł na smartfonie lub tablecie.
źródło: Fir&Flams@facebook
Paweł Winiarski