Kostucha jest nieprzekupna

W Sea of Thieves można umierać bezkarnie.

Kostucha jest nieprzekupna
Joanna Pamięta - Borkowska

Kilka dni temu Krzysztof Kempski pisał o kontrowersyjnym pomyśle Rare na rozwinięcie Sea of Thieves - a mianowicie, o aktualizacji wprowadzającej podatek za śmierć. Uściślę, że chodziło o zgony nadające się do nagrody Darwina, czyli wynikające ze skrajnej głupoty. Respawn miał wiązać się z uszczupleniem naszego skarbca.

Odzew społeczności łatwo przewidzieć - pojawiło się mnóstwo wątpliwości odnośnie kryteriów śmierci, wysokości opłaty itd. Z początku studio wyjaśniło, że śmierć z rąk innych graczy nie będzie płatna.

A dziś całkowicie zrezygnowało z tego pomysłu. Poinformował o tym na Twitterze jeden z pracowników studia:

Skoro zatem Rare wysłuchało społeczności w kwestii tej aktualizacji, to może zasugerują się innymi pomysłami na rozwój gry? Prawdą jest, że sporo się o tytule mówi i kilka dni po premierze oberwał on wiele cięgów. Kampania marketingowa narobiła ludziom sporego apetytu i możliwe, że niektórzy zapędzili się w oczekiwaniach trochę za daleko. Z drugiej strony, kilka godzin rozgrywki w cenie gry 3A to zdecydowanie za mało. Gracze narzekają na niewielką zawartość, ale podkreślają, że gra im się dobrze. Tak czy inaczej, Rare czekają pracowite miesiące.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)