Kosmiczna strzelanka z radzieckim akcentem
Spacers: Gunner's Mate szuka wsparcia na Kickstarterze.
Gry, w których sterujemy statkiem kosmicznym można podzielić na dwa główne rodzaje – skomplikowane symulatory pokroju Elite: Dangerous, gdzie żeby wystartować z hangaru należy obejrzeć godzinny poradnik na YouTube oraz prostsze, mniej zobowiązujące produkcje nastawione na rozwałkę. Tutaj prym wiedzie No Man’s Sky, który co prawda w dużej mierze skupia się na eksploracji planet, jednak ostatnie aktualizacje znacznie rozwinęły segment poświęcony przemierzaniu kosmicznej pustki. Mi w pamięci kołacze też Rebels Galaxy, w którym starcia sprawiały 100% zabawy, ale gra na dłuższą metę robiła się nudna, a kolejne misje mało urozmaicone.
Spacers: Gunner's Mate trailer
Być może projekt kilkuosobowego studia Cognition Shared Solution będzie udanym połączeniem arcade’owej rozgrywki oraz angażującej historii. Jedno, co o Spacers: Gunner's Mate można powiedzieć to to, że ma na siebie ciekawy pomysł – połączenie radzieckich akcentów ze space operą przywodzi na myśl postać Alexeia Stukova z serii Starcraft. Tutaj jednak cała gra będzie utrzymana w podobnym tonie, choć sam film wprowadzający przypomina raczej parodię. Smaczku dodają w pełni nagrane dialogi, w których od pierwszych sekund wyczuwalny jest wyraźny, rosyjski akcent. Ich jakość może nie powala, ale najprawdopodobniej wynika to z niskiego budżetu gry. Być może zmieni się to pod udanej zbiórce na Kickstarterze.
W samej grze przyjdzie nam zarządzać statkiem, którym będziemy mógli sterować na wielu różnych płaszczyznach. Poszczególne sekcje mają odpowiadać za uzbrojenie, osłony zewnętrzne, czujniki czy systemy podtrzymywania życia. Nie jest to coś, z czym byśmy się już nie spotkali – Barotrauma sprawdza się pod tym względem całkiem niezła, choć bywa piekielnie trudna – ale tutaj wszystko ma być upchnięte do satysfakcjonującej strzelanki, w której wszystko zależy od umiejętności gracza.
Spacers: Gunner's Mate In-Game Intro
Twórcy nie przewidują żadnego systemu rozwoju postaci, co na dłuższą metę może okazać się zgubnę, zwłaszcza, że kampania gry ma trwać około 30 godzin. Darmowe demo dostępne na stronie twórców przybliża nieco to, czym Spacers: Gunner's Mate będzie. Pograłem w nie przez jakąś godzinę, jak na razie jestem przekonany, ale czuć, że jest to dopiero pierwszy koncept i wiele się jeszcze może zmienić Nie jest to może najładniejsza gra, ale ta surowość idealnie wpisuje się w (nienawidzę tego słowa, ale tutaj idealnie pasuję) klimat budowany przez pordzewiałe okręty i wspomniany voice acting.
Bartek Witoszka