Kooperacja mogłaby zepsuć Modern Warfare 2
Brak trybu kooperacji w kampanii Modern Warfare 2 nieco mnie zasmucił. Jasne, rozgrywka zapewne będzie równie dynamiczna, co w poprzedniej części i rozumiem, że o wiele prościej jest dopracować ją, gdy na mapie jest tylko jedna postać sterowana przez gracza, ale liczyłem, że ekipa Infinity Ward jest jedną z niewielu, które mogłyby podołać zadaniu. Dlaczego nie spróbowała? Robert Bowling potwierdza to, co napisałem powyżej. Jego koledzy z Infinity Ward nie chcieli ryzykować popsucia napędzanej fabułą akcji przez wciskanie na siłę kooperacji. Wyszli z założenia, że lepiej będzie przeznaczyć dla tego typu zabawy osobny tryb - Special Ops. Właśnie w nim dwóch graczy będzie stawało przed wyzwaniami w stylu pamiętnej, ostatniej misji w pierwszej części Modern Warfare. Dlaczego tylko dwóch graczy? Bowling wyjaśnia, że to jest magiczna liczba, przy której zabawa jest wystarczająco intensywna, by sprawiać frajdę, ale jednocześnie rozgrywką nie rządzi chaos. Nie mam powodów, by mu nie wierzyć, a Special Ops wydaje się bardzo fajnym pomysłem. Prawdziwej kooperacji nie zastąpi, ale założę się, że dostarczy sporo zabawy [via Videogamer]
24.06.2009 | aktual.: 12.01.2016 16:24