Kontrowersyjna promocja nowego Snipera. Dziennikarze strzelają do stereotypowych Arabów, CI Games przeprasza
Twórcy polskiej gry zorganizowali dziennikarzom zabawę, która okazała się bardziej straszna niż zabawna.
W Stanach Zjednoczonych odbyła się w tym miesiącu impreza z okazji niedawnej premiery gry Sniper: Ghost Warrior Contracts 2. Jak opisuje sytuację Eric Switzer z serwisu The Gamer, wydarzenie miało mniej wspólnego z samą grą (nie było na nim twórców, nie było czasu zarezerwowanego na rozgrywkę), a więcej z pokazaniem dziennikarzom jej rzekomych realiów i klimatu.
W tym celu przedstawicieli prasy i youtuberów zaproszono na teren byłego studia filmowego i telewizyjnego. Zostało ono przerobione na centrum treningowe dla policji i wojska, działające pod szyldem Strategic Operations, Inc. W ofercie ma również atrakcję dla cywili w postaci "ekstremalnego wojskowego szkolenia antyterrorystycznego".
Pomijając już nawet pytanie o to, po co tego typu atrakcja dziennikarzom, Switzer zauważył szereg problemów z jej przebiegiem. Przede wszystkim wydarzenie zdawało się mocno zasadzone na wywołującej przynajmniej lekki niepokój "wrażliwości", według której głównym "wrogiem kraju" jest stereotypowy Arab, który "zabił wielu dobrych Amerykanów".
W tych realiach dziennikarzom przyszło "postrzelać" sobie do aktorów, ubranych w białe szaty i kefije.
Na te doniesienia odpowiedział wydawca gry, firma CI Games. W umieszczonym na Twittterze oświadczeniu pisze ona m.in.: