Konami pracuje nad Metal Gear Solid... Board Game. Tak, tak
Będzie można pograć malutkim Snakiem!
Konami sprawujące pieczę nad dalszymi losami marki Metal Gear Solid uznało, że nie można jej zostawiać, by porosła kurzem i grzybami. Zatem we współpracy z IDW Games przygotowują grę planszową.
Mechanika będzie w gruncie rzeczy podobna do wielu planszówek opartych o produkcje wideo. Dostaniemy zatem grę kooperacyjną z elementami RPG, w której gracze wybiorą sobie postacie, będą przemierzać mapę i wypełniać zadania. Niedościgłym wzorem jest dla mnie tutaj Arkham Horror, który wprawdzie rozrósł się w sposób nieprzyzwoity wręcz, ale za to dzięki miksowaniu dodatków można uzyskać naprawdę wiele wariantów rozgrywki. Z podobnych kooperacyjnych tytułów dobre wrażenie zrobił też na mnie Fallout.
Istnieje jednak szansa, że Metal Gear Solid: The Board Game będzie więcej niż tylko tą samą rozgrywką, ale w innych dekoracjach. Projektantem został bowiem Emerson Matsuuchi, odpowiedzialny za tytuły jak Specter Ops czy Reef. W tym pierwszym przedstawiona jest ciekawa mechanika działalności tajnego agenta. Gra o Snake'u i jego towarzyszach będzie oparta o scenariusze składające się z misji, które można wypełnić na wiele różnych sposobów - albo po cichu, skradając się, albo w iście gangsterskim stylu, czyli głośno i krwawo.
Oczywiście, siłą takich produkcji jest często uniwersum. Bohaterowie to postacie znane z pierwszej części: Solid Snake, Meryl Silverburgh, Gray Fox oraz Hal “Otacon” Emmerich. Za stronę graficzną odpowiada artysta Kenneth Loh.
Tak wielkie wydarzenie - ukazanie się nowego tytułu w serii - należy oczywiście odpowiednio światu pokazać. Dlatego też gra planszowa zostanie zaprezentowana podczas E3 2019.
Przy okazji nadmienię, że nie jest to pierwsza gra planszowa w tym uniwersum - wcześniej ukazał się Risk: Metal Gear Solid. I skoro mówimy o różnych obliczach tej marki, to grafika na okładce pochodzi z komiksu Metal Gear Solid: Omnibus, który jest najlepszym, co o tej serii możecie przeczytać (chociaż ja do dzisiaj nie wszystko z tej lektury rozumiem).