Ach, wiadomość prawie jak z pierwszych stron gazet. Znana nam wszystkim doskonale korporacja Konami została oskarżona przez 36-letnią panią Yoko Sekiguchi o dyskryminację. W czym rzecz? Pani Sekiguchi po powrocie z urlopu macierzyńskiego została zdegradowana i zmniejszono jej pensję. To oczywiście wersja jej strony. Pani Sekiguchi przed pójściem na urlop związana była z obowiązkami licencyjnymi i często jeździła w delegacje do różnych krajów. Konami mówi więc, że biorąc pod uwagę jej obecny stan zdrowia i obowiązki rodzicielskie zmieniło jej funkcję i tyle. Podobno jednak z rzeczoną zmianą wiąże się zmniejszenie miesięcznych dochodów o jakieś 200,000 jenów (6600zł). Jeśli weźmiemy pod uwagę, że sam dodatek delegacyjny może ty wynieść, to sprawa jest oczywista. Pani Sekiguchi mówi jednak:
Konieczność porzucenia kariery dla wychowania dziecka to dyskryminacja kobiet.Ach, te baby.
[via my game news flash]
