Przypomnijmy, że jeszcze w Lipsku Panowie Cienia nie figurowali jako kolejna część kultowej serii, a na targach E3 w Los Angeles już tak. Jak jednak twierdzi Cox projekt od początku powstawał jako kolejna część Castlevanii, ale centrala Konami nie była do końca pewna czy zasługuje ona na markę wampirzej serii. Wszystko zależało od przyjęcia gry na targach w Lipsku, a ponieważ ta była bardzo dobra opór Japończyków zniknął. Swoją drogą ta ostrożność wydaje się dość dziwna, zważywszy na to, że gra prezentuje się naprawdę smakowicie.
[via Joystiq]