Konami dementuje wieści o porzuceniu produkcji gier AAA
Graham Day, człowiek wydawcy od kontaktu ze społecznością, informuje, że podejście Konami do tytułów AAA nigdy nie uległo zmianie. - Nie wierzcie we wszystko, co przeczytacie w mediach - mówi.
28.09.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jasne, jego rada ma sens, i gdyby źródłem pogłosek był tylko francuski blog Gameblog, świat by się pewnie specjalnie o tym nie rozpisywał. Jednak informacje o tym, że Konami rezygnuje z tytułów AAA, potwierdził również Eurogamer.
Teraz za to okazuje się, że japoński wydawca wcale nie porzuca wysokobudżetowych, konsolowych gier. Graham Day, zajmujący się na codzień kontaktem ze społecznością, w rozmowie z Game On Daily podkreślił, że marka Metal Gear będzie kontynuowana.
Ale jak to tak, bez Kojimy? Ano bez. - Metal Gear to przede wszystkim historia, postacie... - tłumaczy Day. - Spójrzmy na Metal Gear Rising. Był to przykład tytułu idącego w zupełnie innym kierunku wytyczonym przez inną ekipę. I była to - sama w sobie - bardzo dobra gra stworzona przez nowe studio.
Jeśli chodzi o niedawne pogłoski mówiące o porzuceniu tytułów AAA, Day podkreśla, żeby nie wierzyć we wszystko, co się czyta i dodaje: - Nasze podejście do konsol nigdy się nie zmieniło. Rzeczy zostały wyjęte z kontekstu, ale to się nigdy nie zmieniło.
Wywiad możecie obejrzeć poniżej. Tym samym Konami ustami Grahama Daya oficjalnie ogłasza, że wciąż zamierza tworzyć tytuły AAA. Czym zatem były doniesienia Gamebloga i Eurogamera? Czy możliwe, że wydawca tylko odracza oficjalne odsunięcie się od wysokobudżetowych gier? Najwidoczniej prawda wyjdzie w praniu, kiedy (jeśli) Konami rzeczywiście zapowie jakiś nowy tytuł.
[źródło: YouTube]
Patryk Fijałkowski