Komu taniej Xboksa One? Na pewno nie Polakom
Widać według Microsoftu Polska nie jest członkiem Unii Europejskiej, choć to i tak nie ma większego znaczenia. Kupowanie nowej konsoli tak blisko E3 zwyczajnie jest bez sensu.
Jak podaje Techcrunch, Microsoft obniżył właśnie ceny Xboksa One w swoich sklepach w Stanach Zjednoczonych i Europie. Wersja z 500-gigabajtowym dyskiem kosztuje 299 euro/dolarów. To już trzecia obniżka w 3-letniej historii tej konsoli. Pierwsza miała miejsce z okazji porzucenia Kinecta, druga nastąpiła na ubiegłorocznych targach E3.
Wszystko pięknie, ale nasz kraj znowu został potraktowany po macoszemu, bo za podstawowego XOne w polskim sklepie Microsoftu nadal przyjdzie nam zapłacić 1499 zł. Normalnie można by było się podenerwować na to, że polscy gracze znowu są olewani, a z jakiegoś powodu Microsoft nie uznaje naszego członkostwa w Unii Europejskiej, czy nawet faktu, że Polska leży praktycznie w samym centrum kontynentu. Tylko po co?
Prawda jest taka, że kupowanie konsoli tuż przed tak dużą imprezą jak E3 nie ma większego sensu niezależnie od tego, czy decydujemy się na Xboksa, czy PS4. Plotki mówią, że obie firmy pokażą na E3 2016 coś nowego. W przypadku Sony ma to być NEO, czyli mocniejsza wersja PlayStation 4, Microsoft natomiast powinien zaprezentować Xboksa One Slim – odchudzonego i tańszego brata dotychczasowej „Jedynki”.
Jakby tego było mało, cały czas na horyzoncie widnieje Nintendo NX, o którym też słyszeliśmy już dużo plotek, choć akurat w tym przypadku konsola nie zostanie pokazana w Los Angeles. Możemy natomiast dowiedzieć się czegoś więcej o jeszcze jednym Xboksie o nazwie kodowej „Scorpio”, który według przecieków ma być dla obecnego XOne tym, czym NEO będzie dla PS4.
Z wystawiania się na tegorocznym E3 zrezygnowało Electronic Arts, które będzie miało własne, otwarte dla graczy wydarzenie w czerwcu, Activision z kolei tylko podepnie się pod Sony, a Nintendo poza nową Zeldą nie pokaże nic. Ja najbardziej liczyłem właśnie na EA i nowe gry z Gwiezdnych Wojen, ale skoro tego nie będzie, to może dla odmiany pojawi się coś ciekawego odnośnie konsol i ich najbliższej przyszłości.
Bartosz Stodolny