Komu Sunset Overdrive 2, kooomu?
Insomniac publicznie szuka wydawcy dla sequela.
Dziwna sprawa, bo kogo nie zapytać, ten pewnie powie, że Sunset Overdrive było szałowe, wdechowe, odjechane... No, na pewno powie przynajmniej, że było świeże. Jednak niewiele dobrego da się powiedzieć o sprzedaży. Kilka miesięcy po premierze w świat poszła plota, że nabywców znalazło jedynie 300 tysięcy sztuk Sunset Overdrive. Insomniac i Microsoft nie pochwalili się oficjalnymi liczbami.
I tu leży pewnie źródło problemu z sequelem. Gdyby "jedynka" okazała się sprzedażowym hitem, Microsoft przecież nie zwlekałby z podpisaniem odpowiedniej umowy. Zwłaszcza, że Xbox potrzebuje tytułów na wyłączność jak kania dżdżu.
Jakiś czas temu Ted Price odsyłał wszystkich proszących go o sequel właśnie do Microsoftu - wydawcy, któremu mogłoby najbardziej na nim zależeć. Teraz studio już otwarcie, na Twitterze ogłasza, że bardzo chciałoby stworzyć Sunset Overdrive ale potrzebuje do tego kasiastego wydawcy.
Może to robić, bo zgodziło się na wydanie pierwszej gry wyłącznie na Xboksie One w zamian za to, że zatrzyma prawa do marki. Teoretycznie nie ma więc żadnych przeszkód, by sequel przejęło Sony, sprzedając Microsoftowi prztyczka w nos. Ale Insomniac pracuje z Japończykami nad Spider-manem, więc coś podpowiada mi, że gdyby Sony chciało Sunset Overdrive 2 dla siebie, to rozmowa byłaby krótka a sprawa dawno załatwiona.
Czy ktoś się skusi? Kryształowa kula mi nawala, ale będę trzymał za to kciuki. Przy obecnej liczbie konsol w domach sequel raczej nie miałby szans sprzedać się gorzej niż część pierwsza. A i Insomniac pewnie też zawziąłby się i zrobił wszystko, by o wiele lepszą grą móc utrzeć nosa niedowiarkom.
Szukanie inwestora na Twitterze jest jednak też dowodem na pewną desperację i ogólny brak zainteresowania poważnych, biznesowych graczy. Ba, Microsoft nie zatroszczył się nawet o dorobienie do Sunset Overdrive nowinek w związku z premierą Xboksa One X.
Maciej Kowalik