Kolejny zwiastun Rambo, te same fatalne włosy

I nie chodzi mi o fryzurę.

marcindmjqtx

Nie wierzę, że twórcy Rambo: The Videogame nie przeczytali choćby jednego komentarza o fatalnie powiewającej na wietrze czuprynie Johna. Ale to nie jedyny bohater nowego zwiastuna gry. Zwiastuna, który niespecjalnie wyróżnia się od pozostałych i wciąż nie widzę, żeby Polacy ze studia Teyon zmienili wiele od targów GamesCom w 2012 roku. Tytuł wygląda na taki, który wciąż mocno odstaje od gier minionych lat i jedyne, co może do niego przyciągnąć to jeden z najważniejszych bohaterów mojej młodości.

Pomimo tego wciąż z chęcią oglądam kolejne materiały z gry i wciąż chcę w nią zagrać. I ciągle mam nadzieję, że finalny produkt będzie czymś zdecydowanie lepszym od pokazywanych materiałów filmowych. Ale chyba nie o to chodzi w zwiastunach.

Paweł Winiarski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360ps3
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.