Kolejny sezon rozgrywek w Playerunknown's Battleground wystartuje jeszcze w styczniu
Nowa mapa, a do tego system zniszczeń.
Choć PUBG nie jest najpopularniejszym battle royale’m dostępnym obecnie na rynku (koronę w tym temacie dzierży Fortnite), to produkcja Brendana Greena ciągle utrzymuje się w steamowej topce. Według Steam Charts, w Playerunknown's Battlegrounds gra codziennie od 500 do nawet 600 tysięcy graczy, a warto pamiętać, że gra dostępna jest również na konsolach (PS4 i Xbox One) i urządzeniach mobilnych. O grze nie mówi i nie pisze się tak często, jak za czasów bety, kiedy to dzień bez newsika o PUBG-u był dniem straconym (aż dziw ile przez te ponad dwa lata się zmieniło), ale ciągle trzyma się dobrze.
PUBG: Season 6 Reveal
Tym samym przyszła pora na zapowiedzenie sezonu szóstego wsparcia dla gry, który oprócz drobnych poprawek, wprowadzi zupełnie nową mapę przeznaczoną dla maksymalnie 64 graczy. Karakin to skalista wyspa u wybrzeży Afryki Północnej wyspa o wymiarach 2x2 km, która stanowiła niegdyś kryjówkę dla przemytników. Obszar pełny jest wzniesień i niewielkich skupisk budynków, gdzie te drugie będą stanowiły idealne miejsca na kryjówkę czy okazji do starć na bliskich dystansach. Mapa jest już dostępna na serwerach testowych i wraz z premierą szóstego sezonu (22 stycznia na komputerach osobistych i 30 stycznia na konsolach) zastąpi ona lodowy obszar o nazwie Vikendi.
PUBG: Season 6 Gameplay Trailer
Dużym urozmaiceniem ma być również destrukcja otoczenia – gracze dostaną specjalne granty wyburzające, a oprócz tego czarna strefa będzie stopniowo niszczyć kolejne budynki. Pociski wystrzelone z karabinów również będą zostawiać po sobie wyraźniejsze ślady, a twórcy mówią nawet o otworach, przez które będzie można zaglądać (raj dla snajperów). Dodany zostanie również pierwszy pojazd latający, którym będzie motoszybowiec.
Więcej informacji o aktualizacji dostępnych jest w tym miejscu – tam również kupicie przepustkę sezonową.
Bartek Witoszka