Kolejny dodatek do Śródziemie: Cień Mordoru wyciągnie Jasnego Pana na pierwszy plan
W podstawowej kampanii grał rolę drugoplanową. Teraz będzie mógł pokazać, co potrafi.
No, jeszcze nie tak "teraz", bo Monolith ani Warner Bros. nie precyzują do końca daty premiery, ale reklamując karnet na dodatki, którego nowa kampania będzie częścią, jako datę premiery podawano 10 marca.
Może być ciekawie, bo wcielimy się nie w Taliona, a Celebrimbora. Część z Was zna go jako pomagiera Taliona z "podstawki". Ci, którzy ominęli jedno z najciekawszych zaskoczeń minionego roku mogą nie znać go wcale, ale fani prozy J.R.R Tolkiena wiedzą, że historia tego Elfa jest szalenie ciekawa. Oczywiście w dodatku do Cienia Mordoru skupimy się na machaniu żelastwem, szyciu z łuku i rozstawianiu po kątach kolejnych brzydali z coraz wyższych stopni orkowej hierarchii, ale kilka interesujących scenek pewnie da się przemycić.
Celebrimbor nie będzie kopią Taliona. Będzie mieć swoje własne umiejętności (korzystające m.in. z mocy pewnego pierścienia), a Monolith ponoć tak przefasonował mechanikę gry, by była ona jeszcze większym wyzwaniem. Sprawdzimy to w 10 misjach, w trakcie których przyjdzie nam stawić czoła samemu Sauronowi. Ciekawe jaki będzie wynik tego starcia...
Cóż, każdy powód by wrócić do Śródziemia jest dobry.
[źródło: Shacknews]
Maciej Kowalik