Wydawca Brinka potwierdził atak na swoje strony i doradza zmianę haseł.
Do ataku przyznała się grupa LulzSec, która ma już na swoim koncie m.in włamania do Sony Pictures czy Nintendo. Co więcej, cyberwłamywacze twierdzą, że do włamania nastąpiło kilka tygodni temu, a w ich posiadanie weszły dane 200 tysięcy użytkowników Brinka. Bethesda ma jednak trochę szczęścia w nieszczęściu, ponieważ hakerzy ich nie udostępnią:
Lubimy tę firmę i chcielibyśmy, by przyśpieszyli produkcję Skyrim, więc nie będziemy zawracali im tym głowy Pozostałe "zdobycze" trafiły już jednak do internetu. Bethesda uspokaja - dane dotyczące płatności i numery kart kredytowych nie trafiły do przestępców. Zdobyli oni jednak loginy, adresy email oraz hasła, więc zalecana jest ich zmiana na na stronach wydawcy i jego gier.
Kto następny?
[via Next-Gen]
Maciej Kowalik
