Kolejnego Sonica - Sonic Boom - nie zrobią Japończycy. Maskotka zyskała za to... długie nogi, bandaże i chustę
Brakuje tylko okularów i kubka ze Starbucksa.
07.02.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:47
Pal licho chustę, chociaż ta nadaje Sonicowi wygląd hipstera. Zwłaszcza z tymi bandażami (czy jeżyk ma połamane łapki?). Ale wydłużone nogi? Nawet jeśli i to przebolejemy (z ciężkim sercem), to rozmiary Knucklesa sugerują, że w uniwersum Sonica zaczęto brać jakieś podejrzane substancje.
Tak swoją karierę rozpoczyna Sonic Boom, nowy projekt Segi obejmujący stworzenie nowego serialu animowanego, gry na Wii U i 3DS-a oraz zabawek, które wyprodukuje firma Tomy. Grę na przenośniaka Nintendo zrobi Sanzaru, natomiast edycję na Wii przygotuje BigRedButton, założone przez byłego dewelopera Naughty Dog, Boba Rafeia. Facet pracował m.in. przy Jak & Daxter, co miejmy nadzieję zaprocentuje.
A chustę tłumaczy tak:
Zastanawialiśmy się nad różnymi ubiorami. Szalika używałem już w przeszłości i działało zarówno dla mnie, jak i dla projektowanej postaci. Inspiracja pochodzi ze starych westernów z Johnem Wayne'em, które oglądałem jako dzieciak. Widać ją też w filmach akcji i u żołnierzy, z powodu częstszych kontaktów z Bliskim Wschodem. To jest to, co dziś tworzy bohatera. Strach pomyśleć, skąd w takim razie zaczerpnęli długie nogi. Z pokazów Victoria's Secret?
Sonic Boom
Wersja Sonic Boom na Wii U, zbudowana na silniku CryEngine 3, będzie opierała się na dwuosobowej kooperacji, ale będzie też posiadała tryby dla czterech graczy. Gra ma zaoferować większą swobodę niż poprzednie Soniki, a hipstersko-anaboliczna ekipa będzie eksplorować tajemniczą starożytną wyspę. Edycja przenośna będzie miała inną historię i odmienną budowę leveli.
Odświeżony wizerunek ma przyciągnąć nowych fanów, którzy o Sonicu nie słyszeli, bo sława jego gier przeminęła wraz z konsolami Segi. Nie wiem, czy ograniczanie się do dwóch platform pomoże. I nie sądzę, by marce miała pomóc powszechna krytyka w internecie.
[Źródło: Polygon]
Marcin Kosman