Kolejne zatrzymania za przerabianie konsol - tym razem w Warszawie
No i proszę - mamy kolejne zatrzymanie za przerabianie konsol. Tym razem wpadł 21 letni Bartosz P. z Warszawy. Sprawa nie jest zamknięta i nie wykluczone są kolejne aresztowania. Nie jest to pierwsze takie wydarzenie - resztę opisanych przez policję przypadków znajdziecie tutaj.
29.10.2009 | aktual.: 15.01.2016 13:42
Przypominamy, że uzasadnienie uznania przerobienia konsoli za przestępstwo publikowaliśmy tu.
21-letni Bartosz P. przez 8 miesięcy zarabiał na przerabianiu konsoli do gier tak, by mogły odtwarzać pirackie oprogramowania. Ten nielegalny proceder odkryli i jednocześnie przerwali policjanci. 21-latek został zatrzymany, policjanci udowodnili mu przerobienie 44 konsoli. Trwają jednak dalsze czynności w sprawie, nie wykluczone są też kolejne zatrzymania. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ujawnili, że pewien młody człowiek zajmuje się nielegalnym przerabianiem konsoli do gier. Funkcjonariusze zebrali wiele informacji i zgromadzili dowody jednoznacznie świadczące o winie 21-letniego Bartosza P. Wczoraj zatrzymali mężczyznę.
Okazało się, że 21-latek przyjmował od klientów zakupione przez nich oryginalne konsole do gier, a następnie przerabiał je tak, by możliwe było korzystanie z pirackich oprogramowań. Policjanci ustalili, że od stycznia do sierpnia tego roku zrealizował 44 takie "usług"”, przerobił 44 konsole. Mundurowi podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego oraz pomieszczeń firmy, w której pracował, zabezpieczyli kilka konsoli, napędów do nich oraz komputery.
Czyn, którego się dopuścił wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 287 Kodeksu Karnego, który mówi o tym, że "kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przesyłanie informacji lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis na komputerowym nośniku informacji podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
Bartosz P. usłyszał już zarzut. Policjanci prowadzący sprawę zapowiadają, że nadal trwają ustalenia i czynności, które nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
[via Policja]