Kolejne studio na gruzach Ensemble
Zaledwie pięć dni temu dowiedzieliśmy się, że na gruzach Ensemble Studios powstanie Robot Entertaiment, a już dziś wiemy, że na tym nie koniec. Ci, którzy nie poszli pracować w Robocie (jak to pięknie brzmi pracować w robocie) znaleźli swoje miejsce w Bonfire Studios. Studio to założył David Rippy, główny producent świetnego (o czym możecie już przeczytać w recenzji) Halo Wars wraz z 35 byłych pracowników Ensemble. Jak się okazuje, cała ta ekipa maczała swoje palce w RTSie z uniwersum Halo, ale to Robot Entertaiment będzie tworzył dodatki do gry. Bonfire pracuje już nad nowym projektem, o którym wiemy jedynie, że będzie "szybki, zabawny i wciągający" a także "z głęboką fabułą, walką i rozgrywką" czyli wiemy o nim tyle co nic.
Jeśli zastanawia was jakim cudem z jednego studia zrobiły się dwa, to zagadkę tę wyjaśnił na DICE09 Bruce Shelley, człowiek legenda, który pomagał Sidowi Meierowi w stworzeniu Civilization, następnie stworzył Age of Empires a potem zatrudnił się w Ensemble, podczas wyjaśniania zebranym dlaczego studio to musiało upaść.
Stwierdził on, że Ensemble musiało tak skończyć z trzech ważnych przyczyn, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Po pierwsze Ensemble było zbyt monotematyczne. Było co prawda odpowiedzialne za wiele najlepszych strategii jakie kiedykolwiek powstały, ale strategie przestały przynosić tyle dochodu co kiedyś. Po drugie ekipa za bardzo się rozrosła. Ensemble zawsze zatrudniało ok. 40 osób i owocowało to ścisłą współpracą między członkami zespołu, ale przez lata liczba pracowników wzrosła do 75, a atmosfera nie była już tak dobra. I wreszcie po trzecie studio dobiło skasowanie przez Microsoft Halo MMO. A może raczej bardziej to, że po skreślneiu gry studio nie zmniejszyło swoich rozmiarów co mogło doprowadzić do decyzji o zamknięciu Ensemble przez giganta z Redmond.Osobiście ostatni argument mnie nie przekonuje. Wystarczyło po prostu zrobić redukcję zatrudnienia i Ensemble istniało by dalej. Inna sprawa, że tak naprawdę istnieje ale pod innymi szyldami i nie jest już własnością Microsoftu, choć dalej część ekipy będzie pracować nad Halo Wars. Właśnie przez tą grę sprawa Ensemble nie daje mi spokoju, bo jeśli ktoś robi Ci świetną grę, a ty na drugi dzień go zwalniasz to nie wygląda to dobrze.
