Kolejne małe zwycięstwo graczy? Mikrotransakcje Pay2Day, tfu, PayDay 2 zostały złagodzone
Nieszczęsne wiertła można teraz zdobyć, po prostu grając.
Pamiętacie burzę sprzed kilku dni, jaka rozpętała się po tym, jak Overkill - studio odpowiedzialne za PayDay 2, które zarzekało się, że nigdy nie wprowadzi mikrotransakcji - wprowadziło mikrotransakcje? W popularnej grze pojawiły się wiertła, które można kupić za niecałe 3 euro. Pozwalają one otwierać sejfy zawierające skórki do broni znacząco zmieniające ich statystyki. Jak łatwo się domyślić, gracze słysząc o tych rewelacjach, przeszli do ofensywy...
I coś ugrali. Overkill nie wycofuje się co prawda z niesmacznych mikrotransakcji, ale za to wprowadził wiertła do samej gry. Gracze od teraz mogą zdobyć je za udane napady. Teoretycznie nie ma potrzeby kupowania ich za prawdziwe pieniądze. Teoretycznie, bo przecież ktoś, kto zapłaci dużo, wciąż będzie miał więcej wzmocnień i możliwości handlu skórkami.
Tak czy inaczej jest to chociaż krok w dobrą stronę. Nie sądzę, by gracze wybaczyli teraz studiu i zmienili o nim zdanie, ale dobrze wiedzieć, że ostatecznie deweloper próbuje ich jakkolwiek udobruchać. Ale końcem końców: słabo. Wciąż słabo.
[źródło: Eurogamer]
Patryk Fijałkowski
