Kłopoty Rosjanina. Trafił do sądu za hacki do World of Tanks

Andriej Kirsanow trafił do sądu za stworzenie "aimbota" do gier World of Tanks i World of Warships. Jest to pierwszy taki przypadek w Rosji. Wargaming oszacowało, że działalność Rosjanina kosztowała firmę około 9 milionów dolarów.

world of tanks
world of tanks
Źródło zdjęć: © Wargaming.net

29.12.2021 13:31

Oszustwa w grach sieciowych mogą kosztować sporo nerwów, ale także pieniędzy. Andriej Kirsanow sprawił, że twórcy gier World of Tanks i World of Warships poczuli na własnej skórze, jak kosztowne mogą one być. Rosjanin jest autorem narzędzi wspomagających celowanie w grach firmy Wargaming.

Andriej Kirsanow sprzedawał opracowane hacki do wspomnianych gier w sieci. Jego narzędzia dotarły do tysięcy graczy, którzy dzięki nim byli w stanie dużo szybciej zdobywać punkty doświadczenia oraz walutę wykorzystywaną w grze w celu szybszego rozwijania kont i zdobywania lepszego sprzętu. Straty firmy Wargaming nie wynikają tylko z tego, że gracze ci nie inwestowali w walutę premium.

Twórcy World of Tanks i World of Warships stwierdzili, że stracili łącznie około 9 milionów dolarów przez działalność Kirsanowa. Chodzi tu o fakt, że wielu graczy po natknięciu się na serwerach na ludzi korzystających z tak zwanych aim botów, postanowiło porzucić grę.

W serwisie rt.com podano, że Rosjanin został oskarżony zgodnie z kodeksem karnym o tworzenie i dystrybucję szkodliwego oprogramowania komputerowego. Kirsanow został oskarżony wiosną bieżącego roku i choć początkowo przyznał się do bycia autorem hacków, z czasem zaczął się bronić, mówiąc, że nie popełnił żadnego wykroczenia.

Za tworzenie i dystrybucję hacków do gier World of Tanks i World of Warships Rosjanin może zostać ukarany nawet pięcioma latami pozbawienia wolności. Nie wiadomo jeszcze, jak wysokie odszkodowanie miałby zapłacić mężczyzna białoruskiej firmie w przypadku uznania go winnym.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
world of tanksrosjawiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.