Kingdom: Two Crowns - w grudniu przenosimy się do feudalnej Japonii

Kingdom: Classic pojawiło się w 2015 roku. Była to strategia osadzona w świecie fantasy, nie stroniąca od wątków RPG, a oparta na mikro zarządzaniu królestwem. Gra skradła serca wielu graczy prostotą mechaniki połączoną z pięknym pixel artem, więc jakiś czas później pojawiła się wersja Kingdom: New Lands, z wieloma dodatkami i usprawnioną mechaniką.

I oto twórcy ogłosili kontynuację. Tym razem porzucamy baśniowe królestwo i przenosimy się do czasów feudalnej Japonii (uwielbiam takie zbiegi okoliczności, ponieważ jestem właśnie w trakcie nadrabiania cyklu Usagi). Podobnie jak w poprzedniej części, bogate życie naszego bohatera będzie składało się z dwóch aktywności - będziemy przykładnym władcą, który zajmuje się strategią i zarządzaniem, zaś gdy tylko zapada zmrok, dajemy odpór falom wrogów.

Dużą zmianą w stosunku do wersji z 2015 roku jest możliwość grania w trybie współpracy na dzielonym ekranie albo online. Studio noio postanowiło przekształcić też mechanikę śmierci, która ma być nieco złagodzona.

Po premierze Shoguna, która nastąpi 11 grudnia (na wszystkie platformy, w tym na Switcha), studio planuje regularnie wypuszczać dodatki zawierające nowe jednostki i krainy.

Co więcej, Kingdom: Two Crowns zostanie udostępnione w grudniowym Xbox Game Pass.