Kingdom Rush - przepraszam, gdzie jest mój weekend?

Weekend ma 48 godzin. Właśnie zorientowałem się, że przeznaczyłem co najmniej osiem z nich na pokonanie złego czarnoksiężnika Vez'nama w Kingdom Rush.

marcindmjqtx

31.07.2011 | aktual.: 08.01.2016 13:22

Kingdom Rush jest genialne. Na tle dziesiątków innych gier z gatunku Tower Defense lśni jak diament. Tak, to kolejna gra w której trzeba stawiać wieżyczki wzdłuż trasy nacierających przeciwników. Jednakże rzadko kiedy trafia się pozycja tak dopracowana i dopieszczona.

Niech przemówią liczby: Kingdom Rush to 11 plansz, każdą z nich można rozegrać w trzech trybach. Cztery typy wieżyczek, które łącznie dają 20 różnych budowli i 30 umiejętności, które kupuje się za zdobyte w grze gwiazdki. Dzięki temu można eksperymentować z różnymi taktykami, aby znaleźć tą jedną najskuteczniejszą. Wszystko po to, aby pokonać 30 typów przeciwników i trzech specjalnych bossów. A na maniaków czeka 65 osiągnięć.

Kingdom Rush powiela większość znanych z gatunku schematów, dzięki czemu jest niesamowicie przystępna. To co ją wyróżnia to Baraki i Wzywanie Posiłków. Dzięki nim na trasie przemarszu wrogów pojawiają się żołnierze, którzy własnymi ciałami spowalniają przeciwników, aby wieżyczki mogły ich spokojnie wystrzelać. Kluczem jest odpowiednie rozmierzenie rycerzyków i wycofanie ich w momencie gdy nadciąga zbyt silny ork, bandyta czy inny demon.

Kolorowa, kreskówkowa oprawa graficzna sprawia wrażenie silnie inspirowanej Castle Crashers. Dzięki temu gra jest lekka, a twórcy ciągle puszczają oko przytaczając cytaty z innych gier i szeroko pojmowanej popkultury. Zły nekromanta pokrzykuje "All your base are belong to us!", a elfy witają się tym samym "I come to serve" co w WarCraft 2.

Jednorazowe przejście planszy to nie wszystko. Każda z nich ma dwa oddzielne, znacznie trudniejsze tryby, które są prawdziwym testem nabytych w podstawowej kampanii umiejętności. Kingdom Rush nie jest po prawdzie tak rozbuchanym potworem jak GemCraft: Labyrinth, który sam w sobie starcza pewnie na sto godzin zabawy, ale wciąga i dostarcza masę satysfakcji.

I to wszystko za darmo, szaleństwo.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.