Daniel Franke i Cedric Kiefer, stworzyli nagranie „nienazwana dźwiękorzeźba” wykorzystując w swej pracy trzy kontrolery ruchu Microsoft Kinect.
Laura Keil została odwzorowana w wirtualnej rzeczywistości przez 22 tys. poruszających się punktów. Trójwymiarowy model, wyglądający jak rzeźba składająca się z wielu ziarenek przelewającego się piasku, łączy w sobie naturalność ruchów tancerki z możliwościami cyfrowego przekształcania obrazu. Wszystko świetnie zsynchronizowane z muzyką wygląda i brzmi niesamowicie.
Pierwszy z poniższych filmików prezentuje efekt pracy artystów, drugi - proces powstawania dzieła.
unnamed soundsculpture from Daniel Franke on Vimeo.
za www.theverge.com ]