Kinect już pomaga w medycynie
Kinect to nie tylko gry, ale także amatorskie miecze świetlne oraz dziesiątki innych ciekawych, choć niespecjalnie przydatnych pomysłów. Tym razem chodzi o coś innego. Kontroler pomaga leczyć dzieciaki, zastępując sprzęt za grube pieniądze.
Jeden z profesorów Uniwersytetu Minnesoty znalazł ciekawe zastosowanie kamery, oszczędzając tym samym około 100 tysięcy dolarów. Nikolaos Papanikolopoulos wykorzystał Kinecta do badań nad chorymi dziećmi, które muszą być bez przerwy monitorowane. Kontroler śledzi maluchy, co zastępuje drogi system kamer.
To, co mieliśmy robić przez trzy lata, możemy zrobić już dziś, dzięki technologii zaprojektowanej dla branży growej. Nie wydaje mi się, aby Microsoft w ogóle zdawał sobie sprawę, że Kinect może być czymś, co zmieni medycynę. Cel godny pochwały, trzymamy kciuki.
[via 1UP]
Paweł Winiarski