Killzone 3 3D - wrażenia prosto z konferencji

Killzone 3 3D - wrażenia prosto z konferencji

Killzone 3 3D - wrażenia prosto z konferencji
marcindmjqtx
16.06.2010 00:00, aktualizacja: 15.01.2016 15:47

Właśnie wróciliśmy z konferencji. Było co oglądać.

Zapewne wszyscy widzieliście Killzone 3 podczas transmisji na żywo. Nie mieliście jednak okazji przekonać się jak ta gra wygląda w 3D. Oto nasze wrażenia.

Radek

Playstation przekonuje nas, że 3D jest podstawą Killzone'a 3, jednym z najważniejszych elementów a nie tylko dodatkiem, ciekawostką, która nie będzie stanowić istotnej różnicy dla graczy. I nie mam podstaw w to nie wierzyć. Miałem okazję zwiedzać biura R&D europejskiego oddziału Sony pod Londynem, gdzie opracowuje się strategię 3D całej firmy (od wozów transmisyjnych za miliony dolarów, poprzez projekty kinowe aż do okularów). Podczas tej wizyty widziałem na własne oczy, jak ważne są gry 3D w tej strategii. Sony jest dumne z tego, że kontroluje proces 3D od początku do końca. W tej układance bardzo ważny jest także kontent - filmy i gry. Myśląc o 3D warto więc wiedzieć, że nie tylko ważne dla Playstation, ale całego koncernu Sony.

No dobra, a jak było? Wow! Po założeniu okularów Real3D zanurzyłem się w świat brutalnej wojny. Największe wrażenie na starcie robiły nacierające na nas pociski, rakiety i odłamki, które dosłownie chciało się złapać rękami. Owacje wzbudziła scena, w której mamy możliwość latać nad przepaściami i nacierać Helghastów z góry. Tutaj 3D sprawdza się najlepiej, uczucie głębi i wrażenie wiszenia nad ogromną przepaścią są niesamowite. Same efekty 3D najbardziej wyraźne podczas zabaw z bronią - zoomowania, przeładowywania i celowania.

Wady? Są. Obraz jest trochę rozmyty, niewyraźny - gry 3D wyświetlane są w niższej rozdzielczości i spadek jakości jest nieunikniony. Raziły gdzieniegdzie piksele i postrzępione krawędzie, nie wiem czy nie winić za to wielkiego ekranu, na którym gra była wyświetlana. Obraz był także nieco ciemny. Podczas tej krótkiej prezentacji poczułem lekkie zawroty. Po "regulacji" okularów na nosie trochę to poprawiło, nie wyobrażam sobie jednak trzygodzinnej sesji w grę 3D. Wrażenia są zbyt intensywne.

Na pokazie dowiedzieliśmy o innych grach 3D, które wyjdą do końca marca 2011. Są to m.in. Gran Turismo 5, Crysis 2, Mortal Kombat, Ghost Recon, Tron, NBA 2K11, Motorstorm: Apocalypse. Jest na co czekać.

Piotrek

Mimo iż okulary były dużo wygodniejsze i nie dało się ich źle założyć (tak, komuś się to udało wcześniej) nie widziałem jakichś strasznych różnic pomiędzy pokazem Crysisa 2 i Killzone 3. Wracając jednak do samej gry - wygląda świetnie. Na pierwszym planie cały czas mamy naszą broń, wypadające z niej łuski i elementy jetpacka. W naszą stronę lecą rakiety i pociski wroga. Oj robi to wrażenie. Rozgrywka wygląda dynamicznie i nie męczyło mnie jej oglądanie. Czy jest to jakaś porażająca zmiana? Nie, ale na pewno może być to dużo fajniejsze doświadczenie niż standardowa zabawa w 2D (i HD oczywiście). Pytanie tylko jak będziemy się czuć po kilku godzinach grania. No i kiedy będzie nas stać na odpowiedni sprzęt.

Na pewno po prezentacjach MS i Sony to 3D jest dla mnie fajniejszą opcją niż Kinect/Move - patrząc z perspektywy dużych gier dla graczy, a nie zestawów minigierek, czy produkcji dla całych rodzin.

R.Z., P.G.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)